Jacek swojego czasu rozesłał link do egzaminu na stronie www
Jakby ktoś zgubił/zapomniał to przypominam:

http://strefa.prawojazdy.com.pl/instruk … _instr.swf

Odbyłem 4h jazd jako obserwator z kursantami. 2h z chłopakiem na 15 i 16h godzinie kursu podstawowego. Jeździł wolno 40km/h, ale strzelał ze sprzęgła i czułem się jak worek kartofli w bagażniku.
16 razy zgasł mu silnik przy ruszaniu. Widziałem też dzwon Toyoty IMOLI ze skodą - z winy skody.
zrobiłem też sam, 4 razy plac manewrowy. Jeśli ktoś dobrze jeździ to sobie da radę na egazminie.
2h jeździłem z kobitką po 6 nieudanych egzaminach państwowych. Dała czadu 70km/h po Koszykowej. brak reakcji na stop, ustąp pierwszeństwa przejazdu itp. na końcu po uwagach instruktora się popłakała.
od środę będę sam prowadził kursanta- zobaczym jak pójdzie.

Straszna sprawa, ci kursanci. Zaczynam się bać.

Fakt faktem że ostatnio moja żona (już po prawku, które ze strachu zrobiła poza Warszawą (błąd moim zdaniem) prawie wjechała w drzewo robiąc zawracanie w trzech rzutach (nie "na trzy"!!!!).
Krzyknąłem "Stój!" na 5 cm przed drzewem (tak na oko, już się bałem wysiąść z samochodu i mierzyć palcami odległość pojazdu od drzewa).

Kolejna nauczka dla nas wszystkich: zbyt często jej to wypominam (włącznie z tym postem). Powinienem jej dodawać więcej wiary w siebie i praktycznych rad jak uniknąć tego w przyszłości.

Czesc!
Mam program na peceta cos w stylu programu jakim dysponuje pan Prezes :)
Jesli ktos jest zainteresowany to prosze o kontakt   
robert
bobrob@vp.pl